czwartek, 13 września 2018

Od pasji do misji

Kojarzycie świeżo wyciśnięty sok pomarańczowy? 🍊 Ma on wspólną cechę z naszymi sosami: rozwarstwia się.


To wszystko dlatego, że sosy robimy używając tylko naturalnych składników. Więc jeśli szukasz u nas sosu gorącego jak lawa, która dopiero co wypłynęła z głębin ziemskiej otchłani to idź szukać dalej. Nasze sosy mają tyle mocy ile im dadzą papryczki. U nas nie znajdziesz ekstraktu z chilli, który podkręca ostrość a później daje w prezencie zgagę Twojemu organizmowi. My sami nie chcemy jeść sztucznie napchanych sosów i właśnie dlatego powstało Zakręcone Chilli, abyśmy mogli dać Wam naturalne ostre sosy, które oprócz tego, że palą to mają dobry smak. Powstało dlatego abyście i Wy mogli zobaczyć, że da się bez konserwantów. Abyście mogli zobaczyć różnicę między ulepszonym a między naturalnym.
Abyście w końcu Kochani mieli wybór.


Zakręcone Chilli powstało z pasji a przerodziło się w misję.


* Chcemy dawać Wam radochę z jedzenia ostrych rzeczy (tylko Ci co jedzą ostre rozumieją, że to może dawać radość).
* Chcemy, żeby Was naturalnie paliło i jednocześnie żeby Wam smakowało ❤️
* Chcemy szerzyć świadomość, że chilli to nie nazwa własna ale chilli to Jalapeno, to Carolina Reaper, to Habanero, Jolokia, PiriPiri, Tabasco. Że chilli ma ogrom odmian.

Anegdotka: Kiedyś dostaliśmy wiadomość
- Czy mogę kupić u Państwa chilli?
- Jakie?
- Czerwone

To tak jakby ktoś chciał kupić jabłko i powiedział, że chce czerwone. A przecież jest tyle odmian jabłek . Tak samo jest z paprykami.🤭
Widzicie o czym mówimy. Zabawna anegdotka ale sami kiedyś nie znaliśmy odmian. A teraz jak już wiemy o co chodzi to chcemy się dzielić wiedzą :)

____________________________________________
To rozwarstwienie jest dobrą oznaką. Wystarczy przed użyciem mocno wstrząsnąć aby wszystko było znów połączone.



niedziela, 5 sierpnia 2018

Do czego wykorzystać mięso z zupy?

DO KEBABA!


Ja nie lubię mięsa takiego prosto z zupy. Dawno temu Konrad chcąc sprawić abym je zjadała zrobił kebaba 😍. Od tamtego czasu mięso z zupy ma u nas drugie życie.


Jak zrobić takiego palce lizać kebaba?



POTRZEBUJESZ:

Mięso z zupy (u nas najczęściej jest to kurczak)
Patelnia x2
olej
Ogórek konserwowy
Pomidor
Czerwona cebula
Sałata
Papryka, Oregano, Czosnek
Bułki (najlepsze z własnego wypieku 😍) (lub tortille)
sos (np. czosnkowy >tutaj łap przepis<, burgerowy, Chipotle Duet, Skwaszony Habanero, Don Habanero... do wyboru do koloru.
Majonez, keczup, musztarda - co kto lubi

JAK ROBIMY:

Rozgrzewamy olej na patelni.
Na drugiej patelni, na małym ogniu podgrzewamy przecięte na pół bułki lub całe tortille

Mięso dzielimy na kawałeczki i wrzucamy na gorący olej. 
Kiedy mięso zacznie nabierać fajnych barw sypiemy na nie przyprawy: paprykę w proszku, czosnek i oregano. Mieszamy, aby przyprawy oblepiły kawałki mięsa i jeszcze przez moment smażymy uważając, żeby nie spalić przypraw.

Gdy już stwierdzimy po kolorze, że jest tak jak chcemy, wyłączamy ogień pod patelnią.

Połówki bułek smarujemy wybranymi sosami (u nas faworyt: czosnkowy, który robimy >TAK< + Chipotle Duet, który możesz znaleźć >TUTAJ<

Na posmarowaną bułkę kładziemy wszystkie składniki tak jak nam wygodnie np.:
sałata
ogórek
pomidor
cebula
mięso
górę polewamy keczupem

Bułkę składamy i owijamy od dołu serwetką lub folią aluminiową, żeby uniknąć wypłynięcia sosu na ubranie.

Smacznego!


_________________________
A Wy lubicie mięso prosto z zupy? Czy może tak jak my próbujecie je jeszcze jakoś przerobić? :D


środa, 30 maja 2018

Sosy z Zakręconego Chilli dla Początkujących Chilliheadów

Sosy z Zakręconego Chilli. Zastanawiasz się który wybrać? Chciałbyś spróbować ale jeszcze się nie zdecydowałeś na konkretny smak? A może po prostu jeszcze nie kojarzysz, który jest który i jaką ma w sobie ostrość? Dobrze trafiłeś!


Jesteśmy tu po to, aby Ci w tym pomóc :)


W tym poście poznasz 3 sosy, które powstały jako pierwsze.

1. Skwaszony Habanero 2. Don Habanero 3. Piri Wampiri

Ich ostrość jest porównywalna. Według nas te trzy sosy są idealne dla tych, którzy już mieli do czynienia z ostrymi rzeczami jednak chcą czegoś więcej niż ostry keczup czy przyprawa chilli z torebki :). Są doskonałym przygotowaniem dla Twoich kubków smakowych do przejścia na wyższy poziom tolerancji kapsaicyny.


Podstawowa wiedza chillihead'a: Kapsaicyna to ostry związek zawarty w papryczkach chilli oznaczany również jako C18H27NOto właśnie ona odpowiada za uczucie pieczenia.


 Zacznijmy więc od naszego pierworodnego.

Don Habanero

Słodycz i ostry charakter w jednej butelce.

Papryczka Habanero Yellow na skali Scoville'a 130 000 - 310 000 SHU
Odczuwalna ostrość sosu 4/10


SKŁAD (malejąco):
Papryka żółta, chilli Habanero żółte, brzoskwinie, marchew, skrobia kukurydziana, cytryna, sól

Sos z papryk habanero i brzoskwiń. Ten gagatek będzie próbował Cię zwieść słodkim smakiem, żeby z zaskoczenia przypiec twoje kubki smakowe. Polecamy do domowych kebabów, pizzy ale także jako dodatek do zup i innych potraw.


Skwaszony Habanero

Polecamy szczególnie tym, którzy chcą zacząć przygodę z ostrym jedzeniem. Jego smak jest wyjątkowy, trudno porównać go z czymś innym.


Papryczka Habanero Red na skali Scoville'a 150 000 - 350 000 SHU 
Odczuwalna ostrość sosu 4/10



SKŁAD (malejąco):
Papryka czerwona kiszona, chilli Habanero czerwone kiszone, cebula, marchew, czosnek, sól, cukier, pieprz, gorczyca, skrobia kukurydziana, ocet
Niepowtarzalny sos dojrzewający z kiszonych papryk habanero. Wyczuwalna delikatnie kwaśna nuta kiszenia zaraz po której ostrość uderza z pełną mocą. Idealny do pizzy i kanapek ale także jako dodatek podkręcający smak każdego dania.

Piri Wampiri

Podobnie jak Skwaszony i Don Habanero, Piri Wampiri jest idealny na przełamanie lodów z ostrym jedzeniem.

Piri Piri (Bird's eye) na skali Scoville'a 100 000 - 225 000 SHU
Odczuwalna ostrość sosu 3,5/10



SKŁAD:
Papryka żółta kiszona, chilli Piri Piri kiszone, palony czosnek, marchewka, skrobia kukurydziana, gorczyca, pieprz, sól, ocet

Klasyczny smak Piri Piri znanego także jako Bird's Eye Chilli w połączeniu z kopniakiem palonego czosnku zaspokoi każdego amatora ostrych papryczek a także odstrasza wampiry.


Często pytacie nas gdzie można zamówić sosy. Podajemy link do naszej strony Allegro >>tutaj<< 


__________________________________________________________________________
LEGENDA:
* odczuwalna ostrość 1-10 według skali klientów, którzy wyrobili już sobie pewien stopień odporności na kapsaicynę. (Ostry keczup jest jakoś na minus 10 w porównaniu do naszego najsłabszego sosu)
** dla porównania papryczki Jalapeno używane często do pizzy mają ok. 2 500 - 8000 SHU na skali Scoville'a. Tutaj macie link do skali, którą się posługujemy: SKALA SCOVLLE'A
*** w razie jakichkolwiek zmian będą poprawki w tekście

Jeśli masz do nas jakieś pytania, pisz śmiało! Postaramy się na nie odpowiedzieć :)

środa, 9 maja 2018

Sos czosnkowy i 10 pomysłów z czym go zjeść.


SOS CZOSNKOWY


Prosty i szybki w wykonaniu ale nie zawahalibyśmy się podać go samej Królowej Angielskiej :D




10 pomysłów do czego można go wykorzystać:

  1. do pizzy
  2. do frytek
  3. do kanapek
  4. do tostów
  5. do burgerów
  6. do potraw z grilla
  7. jako dip do czipsów
  8. do parówek
  9. do nuggetsów
  10. do zapiekanek
  11. do tego co podpowie Ci Twoja wyobraźnia! ;)

My już wypróbowaliśmy go we wszystkich dziesięciu wariantach i w każdej sytuacji spisuje się na medal! Jeśli macie jeszcze jakieś pomysły to chętnie je wypróbujemy. Dopiszcie coś do tej listy w komentarzach! :) A tymczasem przejdźmy do sedna czyli jak go zrobić.





Składniki:
Śmietana 18% (pamiętajcie, że to tłuszcz jest nośnikiem smaku ;))
Majonez (Twój ulubiony)
Czosnek suszony/granulowany/w proszku jak kto woli :P (jeśli wolisz możesz dodać świeży przeciśnięty wcześniej przez praskę)
Pieprz czarny (najlepiej świeżo zmielony)
Sól
Oregano

Proporcje:
2 łyżki śmietany
1 łyżka majonezu
Zioła malejąco: czosnek, oregano, sól, pieprz

Wymieszaj wszystko razem.

* Zioła dodawaj według swojego smaku. Na początku lepiej dodać troszkę mniej ponieważ po pewnym czasie sos się "przegryzie" i smak będzie mocniejszy.



SMACZNEGO! 





To jeden z naszych ulubionych sosów. Znaliście go wcześniej? Jeśli nie to zachęcamy do spróbowania tego przepisu i podzielenia się z nami tym co myślicie. Jeśli macie jeszcze jakieś pomysły z czym go zjeść to powiększcie naszą listę wpisując propozycje w komentarzach :)

poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Kebab z grilla. Mięsne Trio i Świńskie Pepperoni!


Hej! :)

Grill bez kiełbasy i steku? Czemu nie! Czasem można zaszaleć ;)

Pokażemy Wam co ostatnio przypiekał nasz grill:

1. Przystawka Świńskie Pepperoni
2. Gwiazda wieczoru mięsne Trio.




Kto ma ochotę na grilla innego niż zawsze niech zakasuje rękawy i do dzieła! :)


Jeśli chodzi o proporcje to doprawiajcie według Waszego smaku :) Kuchnia jest Wasza!

Przepis nr 1 – Świńskie Pepperoni

Potrzebne są:
Papryczki pepperoni
Plastry boczku
Papryka w proszku




Wykonanie:
Każdą papryczkę owiń plastrem boczku i posyp papryką :D Tak przygotowane wrzuć na rozgrzanego grilla. Trzymaj tam dopóki boczek nie stanie się brązowy i chrupiący ;)

Łatwe? :D haha proste ale świetnie smakuje!





Przepis nr 2 – Mięsne Trio

Potrzebne są:
Mięso mielone wieprzowo-wołowe
Mięso mielone z kurczaka
Mięso mielone z indyka

(my kupiliśmy po 1 tacce każdego mięsa ok 400/500 gram)

Tortilla

Cebula czerwona
Cebula biała
Sałata (taka jaką lubisz)
Pomidor
Ogórek kiszony/konserwowy
Pietruszka naciowa

Czosnek w proszku
Tymianek
Oregano
Kmin rzymski (kumin)
Papryka w proszku
sól
(bułka tarta w razie potrzeby)

patyczki do szaszłyków
(kilka godzin wcześniej zanurz je w wodzie aby nasiąkły nią – nie będą się później palić :) - znacie ten trick? :D)

Folia aluminiowa (do zawijania tortilli)

Sos czosnkowy → zobacz tu jak my go robimy
Ostre sosy według uznania :)
(my użyliśmy naszego Chipotle Duet i Don Habanero)

Wykonanie:
Najlepiej dzień przed grillem (albo przynajmniej kilka godzin wcześniej) przygotuj mięso. Przełóż każdy rodzaj do osobnej miski i wymieszaj:
  1. wieprzowo-wołowe z czosnkiem, tymiankiem, kminem rzymskim (jeśli masz moździerz to go rozetrzyj jeśli nie to posiekaj lub rozgnieć nożem na desce), solą (+ trochę wody)
  2. kurczaka z papryką, oregano, drobno posiekaną białą cebulą i solą
  3. indyka z posiekaną natką pietruszki i solą
i pozostaw je tak na noc (lub kilka godzin) w lodówce aby smaki się przegryzły.


Kiedy grill się rozpala zacznij formować mięso do kebaba. Weź trochę (zacznij od wieprzowego bo ono najdłużej się grilluje) i rozłóż je na desce do krojenia w taki sposób aby powstał wałek, następnie je spłaszcz, delikatnie przyklepując. Później jeden patyczek do szaszłyka wbij wzdłuż z jednej strony mięsa a drugi z drugiej (zobacz zdjęcia).





Kiedy skończysz z jedną miską mięsa, ułóż je na grillu prostopadle do drutów i kontroluj co jakiś czas.


Później weź mięso z kurczaka a na koniec z indyka i postępuj z każdym tak samo.
(Jeśli, któreś z mięs nie chciałoby się uformować wtedy dosyp trochę bułki tartej ;))


Gdy wieprzowina jest już gotowa przełóż ją na bok grilla tam gdzie jest najmniejszy żar a nad żarem połóż „szaszłyki” z kurczaka, po ich zrobieniu odłóż tam gdzie wieprzowinę (to wszystko po to aby trzymały temperaturę). Na koniec rozpraw się z indykiem – on się zrobi najszybciej.


W trakcie jak mięso sobie dochodzi, oderwij kawałek folii aluminiowej i rozłóż na niej placek tortilli. Posmaruj ją wybranymi sosami (dla nas najlepsze do tego są czosnkowy i nasze ostre – wszystkie sosy robimy sami :)). Połóż sałatę i kiedy już masz gotowe mięso połóż na tortillę po jednym szaszłyku z każdego rodzaju (jeszcze nie wyciągaj patyków). Na mięso połóż pokrojonego w plastry pomidora, cebulę pokrojoną w krążki i ogórka pokrojonego w podłużne plastry. Jeśli chcesz polej wszystko keczupem (wedle uznania :)).





Złóż tortillę najlepiej jak potrafisz, wyciągnij patyki z mięsa i zawiń ją całą w folię aluminiową. Połóż jeszcze na chwilę na grill. Później wystarczy oderwać tylko górę folii, żeby było wygodnie jeść (zostawiając folię od połowy w dół sos nie będzie Ci kapać na ubranie :)).




Jesteśmy ciekawi jakie są Wasze ulubione potrawy na grilla i czy lubicie eksperymentować w kuchni? Czekamy na Wasze komentarze :)


Życzymy Smacznego!

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Wermikulit. Złoty środek dla Twoich roślin.


Cześć wszystkim!


Zabieraliśmy się do stworzenia tego bloga kilka dobrych miesięcy. Nie wiedzieliśmy od czego zacząć, jaki miałby być pierwszy post. Ogólnie zawsze sobie znaleźliśmy jakieś inne twórcze zajęcie które nas od tego odciągało :P

Postanowiliśmy, że pierwszy post napiszemy o wermikulicie, przez niektórych nazywanym „złotem ogrodnika”

Co to jest i dlaczego akurat o tym?

A no dlatego, że jest to według nas magiczny środek do stosowania w ogrodnictwie i jest minerałem pozyskiwanym z natury.

Największe jego złoża znajdują się w Australii, Kanadzie, Kazachstanie, Brazylii i części Stanów Zjednoczonych. Podczas obróbki cieplnej której jest poddawany przyjmuje postać harmonijek.

Wermikulit jest odporny na pleśnie, grzyby i inne mikroorganizmy, które jak wiemy są niezbyt tolerowane przez rośliny. Nie rozkłada się i nie gnije. Jest chemicznie obojętny czyli nie zmienia kwasowości gleby przy uprawach a zachowanie zrównoważonego pH jest istotne w każdej uprawie.

Reguluje gospodarkę wodno-powietrzną czyli wciąga nadmiar wody i nawozów z gleby, żeby później oddać roślinie dokładnie wtedy kiedy tego najbardziej potrzebuje.

Ciężką ziemię spulchnia a zbyt lekką i piaszczystą trzyma w całości. Znaczy to, że jeżeli masz talent do przelewania lub przesuszania swoich roślin, wermikulit stanie się twoim najlepszym przyjacielem w ogrodzie :)


U nas gości w każdej doniczce a dowodem jego pozytywnego wpływu są nasze rośliny które rosną jak szalone. Oto kilka zdjęć naszych ostrych papryk (Big Bang Chocolate, Carolina Reaper, Black Butlah SLP, Habanero Chocolate, i świeżo przesadzonych pomidorków koktajlowych):









Na koniec mamy dla Was jeszcze kilka ciekawych informacji :)
Samego wermikulitu bez żadnej domieszki można używać do kiełkowania nasion albo jako medium w uprawie hydroponicznej. Można w nim przechowywać płody rolne i cebulki kwiatowe ponieważ ma właściwości termoizolacyjne oraz pochłania wydzielające się gazy. Dzięki tej ostatniej właściwości wermikulit jest świetnym materiałem aby użyć go w kompostowniku. Zmniejszy ilość gazów szkodliwych dla ludzi i zwierząt. W dużym stopniu ograniczy nieprzyjemny zapach, który chcąc nie chcąc pojawi się podczas procesu gnicia. Przerobiony kompost wraz z wermikulitem jest idealnym nawozem do ogrodu i do roślin doniczkowych.

Od momentu kiedy zaczęliśmy używać wermikulitu, stał się on dla nas rzeczą niezbędną w uprawie roślin. Ma on ogromną ilość wspaniałych właściwości, które z pewnością sami jeszcze będziemy testować.

Mamy nadzieję, że ten post zachęci Was do dalszego pogłębiania wiedzy na temat ogrodnictwa i rozwijania ogrodniczych umiejętności.

Dajcie znać w komentarzach czy znaliście wcześniej wermikulit, i czy stosujecie go w swoich uprawach :)

Do następnego. Hej!

Od pasji do misji

Kojarzycie świeżo wyciśnięty sok pomarańczowy?  🍊  Ma on wspólną cechę z naszymi sosami:   rozwarstwia się. To wszystko dlatego, że so...