Cześć wszystkim!
Zabieraliśmy
się do stworzenia tego bloga kilka dobrych miesięcy. Nie
wiedzieliśmy od czego zacząć, jaki miałby być pierwszy post.
Ogólnie zawsze sobie znaleźliśmy jakieś inne twórcze zajęcie
które nas od tego odciągało :P
Postanowiliśmy,
że pierwszy post napiszemy o wermikulicie, przez niektórych nazywanym „złotem ogrodnika”
A no dlatego,
że jest to według nas magiczny środek do stosowania w ogrodnictwie
i jest minerałem pozyskiwanym z natury.
Największe
jego złoża znajdują się w Australii, Kanadzie, Kazachstanie,
Brazylii i części Stanów Zjednoczonych. Podczas obróbki cieplnej
której jest poddawany przyjmuje postać harmonijek.
Wermikulit
jest odporny na pleśnie, grzyby i inne mikroorganizmy, które jak
wiemy są niezbyt tolerowane przez rośliny. Nie rozkłada się
i nie gnije. Jest chemicznie obojętny czyli nie zmienia kwasowości
gleby przy uprawach a zachowanie zrównoważonego pH jest istotne w
każdej uprawie.
Reguluje
gospodarkę wodno-powietrzną czyli wciąga nadmiar wody i nawozów z
gleby, żeby później oddać roślinie dokładnie wtedy kiedy tego
najbardziej potrzebuje.
Ciężką
ziemię spulchnia a zbyt lekką i piaszczystą trzyma w całości. Znaczy to, że
jeżeli masz talent do przelewania lub przesuszania swoich roślin, wermikulit stanie się twoim najlepszym przyjacielem w ogrodzie :)
U nas gości
w każdej doniczce a dowodem jego pozytywnego wpływu są nasze
rośliny które rosną jak szalone. Oto kilka zdjęć naszych ostrych papryk (Big Bang Chocolate, Carolina Reaper, Black Butlah SLP, Habanero Chocolate, i świeżo przesadzonych pomidorków koktajlowych):
Na koniec mamy dla Was jeszcze kilka ciekawych informacji :)
Samego wermikulitu bez żadnej domieszki można używać do kiełkowania nasion albo jako medium w uprawie hydroponicznej. Można w nim przechowywać płody rolne i cebulki kwiatowe ponieważ ma właściwości termoizolacyjne oraz pochłania wydzielające się gazy. Dzięki tej ostatniej właściwości wermikulit jest świetnym materiałem aby użyć go w kompostowniku. Zmniejszy ilość gazów szkodliwych dla ludzi i zwierząt. W dużym stopniu ograniczy nieprzyjemny zapach, który chcąc nie chcąc pojawi się podczas procesu gnicia. Przerobiony kompost wraz z wermikulitem jest idealnym nawozem do ogrodu i do roślin doniczkowych.
Od momentu kiedy zaczęliśmy używać wermikulitu, stał się on dla nas rzeczą niezbędną w uprawie roślin. Ma on ogromną ilość wspaniałych właściwości, które z pewnością sami jeszcze będziemy testować.
Mamy nadzieję, że ten post zachęci Was do dalszego pogłębiania wiedzy na temat ogrodnictwa i rozwijania ogrodniczych umiejętności.
Dajcie znać w komentarzach czy znaliście wcześniej wermikulit, i czy stosujecie go w swoich uprawach :)
Samego wermikulitu bez żadnej domieszki można używać do kiełkowania nasion albo jako medium w uprawie hydroponicznej. Można w nim przechowywać płody rolne i cebulki kwiatowe ponieważ ma właściwości termoizolacyjne oraz pochłania wydzielające się gazy. Dzięki tej ostatniej właściwości wermikulit jest świetnym materiałem aby użyć go w kompostowniku. Zmniejszy ilość gazów szkodliwych dla ludzi i zwierząt. W dużym stopniu ograniczy nieprzyjemny zapach, który chcąc nie chcąc pojawi się podczas procesu gnicia. Przerobiony kompost wraz z wermikulitem jest idealnym nawozem do ogrodu i do roślin doniczkowych.
Od momentu kiedy zaczęliśmy używać wermikulitu, stał się on dla nas rzeczą niezbędną w uprawie roślin. Ma on ogromną ilość wspaniałych właściwości, które z pewnością sami jeszcze będziemy testować.
Mamy nadzieję, że ten post zachęci Was do dalszego pogłębiania wiedzy na temat ogrodnictwa i rozwijania ogrodniczych umiejętności.
Dajcie znać w komentarzach czy znaliście wcześniej wermikulit, i czy stosujecie go w swoich uprawach :)
Do następnego. Hej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz